"Marzę o grze w Hiszpanii. Stomil to tylko przystanek" - Mateusz Mętlicki



Rozmowa z byłym zawodnikiem Startu Nidzica- Mateuszem Mętlickim



Mateusz Mętlicki w barwach Stomilu Olsztyn
Byłeś sprawdzany w kilku klubach. Do którego z nich najbardziej chciałeś trafić?

Byłem sprawdzany w Lechu Poznań, Pogoni Szczecin oraz w Widzewie Ł
ódź. Chęć pozyskania mnie i zainteresowanie było ze strony wszystkich klubów, natomiast jestem tu, gdzie jestem i nie ma co rozpaczać.

Na początku bardzo żałowałem, że nie poszedłem do Lecha czy Pogoni, ale teraz kto wie, może dobrze, że zostałem w Olsztynie. Jeśli miałbym wybierać spośr
ód tych trzech klubów to zdecydowanie Lech.

Czy poziom w tych klubach by
ł dla Ciebie odpowiedni i jak bardzo różnił się od dotychczasowego w Nidzicy?

Poziom był bardzo wysoki, ale myślę, że sprostałbym temu zadaniu i bym sobie poradził w wyżej wymienionych klubach. Jest ogromna r
óżnica między klubem z Poznania czy ze Szczecina, a Nidzicą jeśli chodzi o warunki do trenowania, czy organizacje tych klubów. Nie ma nawet co porównywać, ale wierzę i bardzo kibicuję Startowi, że w końcu pójdzie w dobrym kierunku.

Stomil Olsztyn. Powoli pukasz do drzwi pierwszego zespo
łu. Jesteś jeszcze bardzo młody, a mimo to w ostatnim czasie podpisałeś swój pierwszy profesjonalny kontrakt. Jak się z tym czujesz i czy zmieniło to coś w Twoim życiu?

Jedyne co się zmieniło to moja pewność na boisku. Wiedząc, że trenuję w seniorach jest ona o wiele większa. Podejmuję cięższe decyzje na meczach i na treningach, a poza tym jest tak, jak dotychczas. Ciężko trenuję i chcę pokazać trenerowi, że warto na mnie stawiać w meczach ligowych. Podpisując kontrakt czułem się świetnie, byłem szczęśliwy, że ktoś się mną zainteresował i chce na mnie stawiać. Chcę robić to co kocham, a podpisując kontrakt zrobiłem krok w prz
ód, mimo to jeszcze długa droga przede mną i wiele ciężkiej pracy.

Stomil to tylko przystanek do wielkiej kariery czy może szczyt Twoich marzeń?

Myślę, że przystanek. W Stomilu Olsztyn jak jest to dobrze wiemy. Zawsze są jakieś problemy, ale jest to klub z wielkimi tradycjami i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Wszystko idzie w dobrym kierunku. W klubie od pewnego czasu dużo stawiają na młodzież, chcą wprowadzać młodych zawodnik
ów do seniorskiej piłki. Myślę, że jest to dobry klub dla mnie, żeby się wprowadzić do piłki seniorskiej.

Gdyby za jakiś czas przyszła oferta zza granicy, podjąłbyś się wyzwania, czy jednak ciężko by było wszystko zostawić i wyjechać do innego kraju?


Nie ukrywam, kiedyś bałem się wyjechać i zostawić wszystko, podejąłem parę złych decyzji piłkarskich. Teraz musiałbym się zastanowić nad wyjazdem za granicę, porozmawiać z rodziną i najbliższymi, ale myślę, że nie przepuściłbym takiej okazji. Być może byłaby to życiowa szansa.

Jaki stawiasz sobie cel? Co chcesz osiągnąć w piłkarskiej karierze?

Celem na ten sezon jest debiut w pierwszej drużynie Stomilu. Następie będę myślał o innych celach, jakie sobie wyznaczę. Na razie skupiam się na tym, co mam. Od dziecka marzyłem, by zostać profesjonalnym piłkarzem, ale to nie przychodzi ot tak. Trzeba dużo dać od siebie i ciężko trenować, żeby marzenia się spełniły. Moim marzeniem jest wyjechać za granicę i tam się szkolić. Najbardziej chciałbym zagrać w Hiszpanii lub Anglii.

Adrian Morzyc

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Relacja - Starcraft II - WCS Jönköping EU

#2 Sylwetki herosów: Leo Messi

KULTURA GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ